Postanowiłam odgrzebać letnią sesję mojej Żanety. Wybaczcie, że trochę stare, ale bardzo ją lubię chyba dlatego, że po raz pierwszy miałam okazję pobawić się super sprzętem jakiego w tamtym czasie nie miałam :d
dziś jestem dumną posiadaczką canonowskiej lamy pro której wtedy używałam :D taaak dokładnie tej samej sztuki oraz szkiełka (ale już nie konkretnie tego samego :D luja )
Na sesji wspierali mnie:
Radą i sprzętem Dominik Rechtoris
obsługą blendy:
Marcin Majewski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz