13 lipca 2013

Self

Moja  wena uciekła. Chodziła wokół mnie cicho na paluszkach, dawała pstryczka w nos i śmiała się cichutko... Krążyłam wokół niej, wabiąc ją, czekając aż wreszcie przyjdzie... 
Poszukiwałam inspiracji w muzyce, zdjęciach, twarzach jednak nic nie przychodziło mi do głowy, aż Domi poradziła mi, żebym sobie sama zrobiła zdjęcia... 
Wena przybyła... 

Tak oto prezentuje sama siebie w emocjonalnych portretach w mojej bajce... 


















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz