A dzisiaj tak jakoś przed pracą postanowiłam wrzucić ostatnią odsłonę pleneru IZF :)
Jeszcze będzie duet Marta&Natalia.
Ręka już jest gotowa do działania, ale deszczowa aura nie sprzyja wyciąganiu aparatu raczej nie mam ochoty żegnać się z 40stką w taki sposób, a na nową zabawkę dopiero zbieram :) :)
Jak powiedziałam będę żyła jak glon :) ale kupię konkretnie to co chcę i zero słuchania ludzi, a po kiego ci pełna klata :) Bo chcę, bo taki mam kaprys, bo dobrze pasuje mi do ręki, bo mam wrażenie, że jesteśmy dwiema połówkami jednego jabłka.
Hm Mistrz ma jednak rację :D Fanatyczka ze mnie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz