4 października 2013

Agnes w studio

Trochę łagodniejsza wersja Agnieszki :) Nastała jesień, mało jest takich szalonych modelek jak ja - chyba nic nie jest w stanie mnie zatrzymać :) było brodzenie w morzu 30.09.2013 i klęczenie w wodzie, sesja w bieliźnie o wschodzie słońca. Zastanawiam się nad kupieniem wężyka spustowego i zabawą w selfy. Może coś fajnego wyjdzie? Pierwszy raz był dosyć obiecujący, a wiadomo z wężykiem zawsze łatwiej niż biegać w kółko. 

Zaskoczyło mnie to jak moje życie interesuje innych ludzi i jakie ciekawe rzeczy niby ja robię :) Zwłaszcza tekst o dwóch kontach na portalu (pytanie jakim:D ) i to, że sama komentuje sobie zdjęcia. Jakbym nie miała nic lepszego do roboty niż zakładanie sobie tuzina nowych poczt, żeby w kółko zakładać coraz to nowsze konta, aby podtrzymywać swoją popularność... :) 

urokliwie uroki małego miasta :)













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz