Iga - 17.02.2013 Gdynia Orłowo

17.02.2013 

Gdynia Orłowo 

Yashica A 

Kodak Portra 400 

modelka: Iga Ostrowska 

Iga jest kolejnym przykładem typowej łapankowej sesji jak ja to nazywam. Spotkałam ją na przystanku SKM w Gdańsku Głównym. Jako, że po raz pierwszy poruszałam się kolejką postanowiłam dopytać co i jak, aby dotrzeć do Oliwy. Iława nie jest duża udogodnień typu tramwaj czy szybka kolej miejska nie ma, więc jak każda osoba z niewielkiego miasta na początku miałam wiele pytać co i jak robić. Czy się tego wstydzę? Skądże. To, że urodziłam się tutaj nie znaczy, że jestem człowiekiem drugiej kategorii czy coś takiego. Mimo, że kocham kilka dużych miast ciągle mam sentyment i szacunek do miasta, w którym się urodziłam, dorastałam, rozwijałam swoją pasję... 

Wracając do Igi :) Wsiadłyśmy razem do jednego wagonu, dowiedziałam się, że mam wysiąść zaraz po niej na kolejnym przystanku. Jak oczarowana patrzyłam na jej rude włosy, piegi i dziewczęcą urodę, aż w końcu nie wytrzymałam i wypaliłam. ,,Wiesz jestem fotografem chciałabym Ci zrobić zdjęcia. Uczę się w Studium Fotografii Artystycznej w Gdańsku, więc bywam tu dość często." 

Nastąpiła wymiana numerów telefonów, FB, adresów stron i pozostało czekanie. Odezwie się czy się nie odezwie. 

Odezwała :) Tak oto nadszedł dzień pleneru. Zimowe popołudnie, ja dopiero co skończyłam zajęcia z fotografii otworkowej (moje pierwsze spotkanie z ciemnią) a tu szykował się szybki dobry plener. W całości wykonany na kliszy. Było bardzo zimno, ale Iga dała radę :)