15 listopada 2013

powroty


Tak oto wróciłam do szkoły właściwie rzecz biorąc na razie siedzę w pociągu i podziwiam widok za oknem. Jakie są dla mnie najistotniejsze zmiany po powrocie z Dolnego Śląska tutaj jest zdecydowanie zimniej i bardziej wilgotno. Prace remontowe na mojej stacji trwają w najlepsze co poskutkowało tym, że niestety muszę wstawać wcześniej by robić całkiem spore kółko do nowego zejścia oraz pozbawiono mnie przyjemności porannej bieganiny przez las burk!
Jak widać prace remontowe trwają intensywnie :)


o.




Za Suszem sprawdzili mi REGIOkartę;) wreszcie!
- Jest pan pierwszą osobą, która to sprawdziła.
-Naprawdę?
-Nawet na trasie do Wrocławia nie sprawdzali a ja specjalnie sobie nowe zdjęcie zrobiłam ;)
Konduktor ze śmiechem:
- To teraz trzeba się chwalić nawet jak nie proszą.



10.30 już Malbork czyli połowa trasy szybko leci ;)
Widoki za oknem nie nastrajają mnie jakoś optymistycznie szaro, ponuro, zimno nawet nie wiem czy zapach morza unoszący się w powietrzu da radę poprawić mi humor.


Gdańsk wita mnie słońcem nawet niebo jest niebieskie toć to szok. Czemu zatem na Mazurach tak ponuro? Trochę mi się przyspało od Tczewa nawet coś mi się śniło;) hm dobrze, że kurtka jest w miarę wygodna do spania ;> 
Obym tak nie zasnęła na zajeciach bo bedzie śmiesznie trzeba bedzie się ratować kawą!



Wreszcie jakiś tramwaj na drodze :) Stęskniłam się za wydawanym przez nie dźwiękiem :)

Wieczór:

Zajęcia z aktu na SFA zakończone moja prywatna praca domowa przejrzeć prace Helmuta Newtona i Jana Saudka. Jakoś najbardziej mi się podobały z tego wszystkiego co dziś oglądaliśmy. Do tego trzeba w otaczającym świecie znaleźć formy antropomorficzne czyli Mila bedzie jak szalona ganiała po lesie szukając wszystkiego co będzie kojarzyło się z ludzkim ciałem żadne elementy przypominające hm pewne części ciała nie mogą zostać przeoczone ^^ czyli wyobraźnia musi stać się bardziej zboczona:-)
Oprócz tego muszę coś jeszcze typowo z ludzkim ciałem a dokładnie jego częściami pokombinować jakiś tam pomysł mi się rodzi w głowie. Zobaczymy co z tego wyjdzie :-P


Rano:
Zimno :) fajnie jest wrócić do drugiego miasta, które zajmuje w moim sercu szczególne miejsce. Pewnie gdyby nie Gdańsk i SFA nie ruszyłabym się z Iławy a tak ;) sami wiecie żyłka podróżnika. Miło jest słyszeć tramwaje mknące po torach, czuć zapach morza w powietrzu, ale gdzieś w głębi pojawia się tęsknota za innym miastem.


Wreszcie odebrałam swoją książkę Leszka Pękalskiego Kalejdoskop Fotografii Między techniką a sztuką;) będzie co czytać (zaciera ręce) no i muszę nadrobić jeszcze świetną pozycję w tej chwili dokładnie nie pamiętam tytułu ale na pewno po powrocie to zaktualizuje ;)



11.00 Malbork przerwa w podróży 
Chyba wolę już te 4 minutowe przesiadki niż radosne kiblowanie w dworcowej poczekalni. Zdążyłam już pójść do Rossmana a teraz grzeje ławke jeszcze 30 min;( Całe szczęście, że dziś nie puszczają w telewizorni hitów typu Trudne Sprawy, Sąd Rodzinny itp. Chciałabym wiedzieć kto zwykle tak dręczy podróżnych ^^ 
Byleby dojechać do Iławy w drodze z dworca zahaczyć zakład fotograficzny (mam nadzieję, że fotograficzne bóstwa będą mi przychylne i sprawią, że film będzie dobrze naświetlony i nie zapalcowany)


Fotograficzne bóstwa są łaskawe z tego co widzę negatyw jest Ok ;) dziękuję 
Oby tylko skaner grzecznie działał i pojawią się nowości ;)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz