Nigdy nie miałam pomysłów na tytuły zdjęć i to samo przejawia się w moich notkach. Miała być dzisiaj inna notka i inne zdjęcia, ale stwierdziłam, że skoro na FB zaczęłam od Sig to i tutaj umieszczę notkę z resztą zdjęć. O Sigrun nie będę pisać wiele, sami się zresztą przekonaliście przy poprzednich współpracach, że piszę w samych superlatywach :) Po prostu rudzielec awansował u mnie do muzy :) Jakbyśmy mieszkały w tym samym mieście pewnie korzystałabym z każdej sposobności, żeby szybko i sprawnie iść na zdjęcia. :D A potem by było że coś nas łączy, albo jesteśmy blisko ^^.
Podebrała mi czapeczkę i prowadzi na plener :*
Takie oto widoki miała leżąc:)
A teraz przechodzimy do zdjęć właściwych :)
Na pierwszy ogień średniformat
YASHICA A
KODAK EKTAR
Teraz nowość w moim działaniu.
Pierwsze crossy. :) Za zapoznanie mnie z tą techniką serdeczne podziękowania mojemu fotografowi Łukaszowi Siudzińskiemu.
Canon eos 500 N Kodak 5042 EPJ CROSS C41
Takie oto zdjęcia poczyniłyśmy razem :) Muszę przyznać, że przewyższają według mnie te pierwsze pod wieloma względami, ale to może dlatego, że w końcu jakaś wiedza wbiła mi się do głowy.
Od razu uprzedzam, że to nie koniec. Obecnie czekamy na wywołanie slajdów, a tam kolejne wcielenia Sig.
Jak widać Wrocław ma na mnie całkiem dobry wpływ, a nawet bardzo dobry jeśli chodzi o moje natchnienie i eksperymenty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz