:) Sesja z Ewą była jak to u mnie bywa totalnym spontanem :) Przyszłam sobie do Mistrza Muchy na posiedzenie fotografików różnej maści, a tam portreciści, z którymi pracuję najczęściej - Łukasz i Bartek ^^ Zamieniliśmy kilka zdań i tak oto idziemy na sesję, Łukasz załatwił nam modelkę :) Uwielbiam takie wypady na partyzanta i jak widać udało mi się całkiem pokaźny materiał zdobyć ^^ Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze popracować z Ewą :)
Ponownie wraca chęć do marudzenia :) Pogoda nie nastraja do niczego chociaż dzisiaj też robiliśmy zdjęcia. Emilia ostatnio portretuje mężczyzn - Nie może byk :) A jednak!
Dwa dni pod rząd z męskimi portretami :) Efekty niebawem, a przynajmniej wtedy kiedy uda mi się coś obrobić i wrzucić na bloga. Mam nadzieję, że w tym tygodniu :)
A teraz zapraszam do oglądania zdjęć Ewy :)
Nie mogłam się zdecydować BW czy kolor :)
I na koniec kilka smaczków z analoga.
Aparat: Canon eos Ellan II
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz